Spowolnienie wzrostu gospodarczego w związku z epidemią koronawirusa niewątpliwie ma również ogromny wpływ na rynek reklamowy. W oczy rzuca się fakt, że zachowania klientów w dużej mierze już ulegają zmianie. Wiele z nich przenosi się ze świata zakupów offline do sklepów internetowych. Dodatkowo ludzie zdecydowanie bardziej przyglądają się temu, co tak naprawdę jest dla nich niezbędne i wydają pieniądze o wiele rozważniej. Implikacje te utrzymają się zapewne także po zakończeniu walki z wirusem. Jak z tym wszystkim radzą sobie agencje marketingowe? Czy grozi im zamknięcie, czy wręcz przeciwnie, radzą sobie doskonale?
Covid-19 kontra agencje marketingowe
Doniesienia na temat negatywnego wpływu pandemii koronawirusa na gospodarkę można spotkać na każdym kroku. Zestawienie marcowych i kwietniowych danych zgromadzonych przez Główny Urząd Statystyczny jasno informuje nas, że wirus nie został bez wpływu również na polski rynek. Część firm zdecydowała się na redukcję etatów od razu po wprowadzeniu ograniczeń, niektóre musiały ogłosić upadłość, a jeszcze inne zostały zmuszone do przebranżowienia się. W tym wszystkim wyjątkowym przypadkiem jest branża marketingowa. Po początkowym, chwilowym przyhamowaniu, aktualnie radzi sobie bardzo dobrze. W dużej mierze jest to spowodowane zwiększonym zainteresowaniem internetowymi kampaniami reklamowymi. Taki obrót wydarzeń tak naprawdę nie powinien nikogo dziwić. Jest to zjawisko zupełnie zrozumiałe, biorąc pod uwagę to jakie ograniczenia wprowadzane są w większości krajów na świecie. Znaczna większość osób właśnie poprzez zakupy online ma teraz możliwość nabycia interesujących ich produktów.
Zmiana przyzwyczajeń i nowy ład
Epidemia koronawirusa wywiera ogromny wpływ na nasze aktualne życie. Ponadto według ekspertów pewne jest to, że przyczyni się ona do zmiany nawyków konsumentów także po uporaniu się z pandemią. Znaczna część klientów, która wcześniej decydowała się tylko i wyłącznie na zakupy stacjonarne przekona się do zakupów internetowych. Dodatkowo wzrośnie zaufanie do bankowości internetowej i płatności online, które są teraz na ludziach w pewnym stopniu wymuszone. Dla wielu branży wychodzenie z lockdownu nie będzie proste ani przyjemne. Natomiast, paradoksalnie, e-commerce ma szansę nie tylko uchronić się przed szkodami wynikającymi z kryzysu, ale także wykorzystać go na swoją korzyść. Przedsiębiorstwa w tym sektorze mają szansę do rozwoju i ekspansji nowych kanałów sprzedażowych. Muszą tylko skupić się na adaptacji oferowanych produktów i usług do aktualnych potrzeb oraz priorytetów klientów.
Nowe strategie marketingowe
W sytuacji dynamicznych zmian również działania marketingowe muszą zostać dostosowane do nowo obowiązujących wartości i ewoluującego rynku. Analizując dostępne możliwości, firmy powinny skupić się nie tylko na tym, jak poradzić sobie z bieżącą sytuacją. Równie istotne jest zastanowienie się nad tym, jak będzie wyglądać przyszłość, gdy sytuacja zacznie powoli wracać do poprzedniego ładu. Po epidemii rynek będzie przecież potrzebował tych samych usług i towarów co wcześniej. Warto się do tego odpowiednio przygotować. Pamiętajmy, że marketing działa długofalowo, więc nie można z nim zwlekać do czasu „po kryzysie”. Niestety wtedy może być już za późno. Toteż dobrym rozwiązaniem będzie zrewidowanie dotychczasowych działań marketingowych i transformacja cyfrowa firmy. W tej sytuacji pomoc agencji marketingowych może okazać się jeszcze istotniejsza i bardziej niezbędna niż zwykle, ponieważ w czasie kryzysu warto mieć pewność, że każda wydawana złotówka przynosi odpowiednie efekty.
Moim zdaniem ta cała pandemia to akurat dobry czas dla agencji reklamy. Całe życie przeniosło się do Internetu, trzeba to wykorzystać